Niebezpieczny overpint
Wpadka, wtopa, wdepa, afera, kaszana, mamy problem – jednym słowem (zgodnie z normą ISO) niezgodność. Określenie używane w chwilach powstania dysonansu pomiędzy oczekiwaniem Klienta w stosunku do jakości produktu finalnego, a stanem faktycznym, jaki zastał odbierając wyrób poligraficzny z działu ekspedycji.
Tym felietonem rozpoczynamy kolejny cykl chochlikowych refleksji poligraficznych, w których na zasadzie case study będziemy analizować i wyciągać wnioski z niezgodności wziętych wprost z życia.
Liczymy także, że czytelnicy zechcą się podzielić swoimi osobistymi wtopami i wdepami, jakie zaliczyli w relacjach z drukarniami. Wychodzimy bowiem z założenia, że nie ma lepszego nauczyciela niż własny błąd, który się popełniło, przeanalizowało i wyciągnęło wnioski na przyszłość. Brutalna to maksyma, trącąca nieco myszką i belferstwem, ale z każdym kolejnym rokiem pracy w poligrafii, staje się dla mnie prawdziwsza.
Zaczynamy od sytuacji, sprzed kilku zaledwie tygodni.
Opis publikacji
Druk typowego prospektu reklamowego. Praca pełnokolorowa, papier powlekany wysokiej jakości, objętość kilkanaście stron formatu A4. Wszystkie strony foliowane. Większość stron posiada czarne tło, na którym umieszczone są zdjęcia i teksty w kontrze. Część zdjęć, jest prostokątnych, a część ma boczne krawędzie nachylone pod kątem ostrym do podstawy. Dla lepszego zobrazowania sytuacji, poniżej szkic jednej z takich stron:
Opis niezgodności
Klient nie uczestniczy w zatwierdzeniu druku „na maszynie”, ale dokonuje weryfikacji wydrukowanych już arkuszy przed procesem uszlachetniania i oprawy. Zastrzeżenie budzą strony, na których znajdują się zdjęcia ze ściętymi bokami. Jednolite i czarne na całej stronie tło, w pobliżu tych obiektów zawiera niezamierzone, delikatne przebarwienia i nieregularne plamy. Proces produkcyjny ulega zawieszeniu i sprawa, jako niezgodność trafia na biurko pełnomocnika ds. jakości – czyli do mnie.
Analiza
Plik wejściowy, otrzymany od Klienta wygląda prawidłowo. Ponieważ problem występował jedynie przy zdjęciach ukośnych, sprawdzamy sposób uzyskania tegoż przekosu. Okazało się, że grafik Klienta na etapie tworzenia koncepcji projektowej (z braku czasu), nie wlał zdjęć do odpowiednich kształtem „pudełek”, lecz przesłonił je sprytnie prostokątem, wypełnionym 100% blackiem. Ponieważ tło strony składało się także ze 100% blacka, pasek maskujący zdjęcie zlał się z tłem i tym samym grafik uzyskał zamierzony efekt, który został zatwierdzony przez Klienta końcowego i bez skorygowania trafił do pliku produkcyjnego.
Poniżej zobrazowanie tej sytuacji (nieco przejaskrawione na potrzeby publikacji internetowej).
Trochę teorii
W drukarni offsetowej druk odbywa się farbami transparentnymi czyli przeźroczystymi. Podstawowych farb jest cztery (cyan, magenta, yellow i black), a inne kolory powstają wskutek wymieszania się w odpowiednich proporcjach tych czterech farb. Farby nakładane są warstwami jedna na drugą, w trakcie przechodzenia arkusza papieru przez kolejne agregaty farbowe.
W sytuacji, kiedy w projekcie występują różnokolorowe elementy zachodzące na siebie, aby zapobiec zmieszaniu się kolorów, element z warstwy górnej „czyści” swoim kształtem tło pod sobą, czyli wycina w nim biały obszar. Za to czyszczenie odpowiedzialna jest właściwość overprint czyli nadruk. Overprint włączony – czyszczenia nie ma, overprint wyłączony – czyszczenie jest.
Poniżej przykład:
Element w kolorze niebieskim ma wyłączoną opcje nadruku. Koło czyści kształt pod sobą i kolor niebieski nie miesza się z kolorem żółtym.
Element w kolorze niebieskim ma włączoną opcję nadruku. Niebieskie koło w miejscu nałożenia na żółty kwadrat, mieszają się ze sobą, w efekcie czego część wspólna ma kolor zielony.
Elementy kolorowe mają deafultowo wyłączony nadruk i tym samym wycinają tło pod sobą. Wyjątek stanowi kolor czarny, czyli black. Zmieszanie się czarnego koloru z innymi, nie tylko nie osłabia tego koloru, ale przeciwnie czyni go głębszym i „bardziej czarnym”. Stąd bierze się pojęcie głębokiej czerni złożonej z wszystkich czterech kolorów. Taka czerń jest znacznie „czerniejsza” od zwykłej, a przepisów na określenie zawartości jej poszczególnych składowych jest tyle, ilu grafików je tworzy.
Kolor czarny ma z zasady włączony nadruk i nie wycina tła pod sobą.
Ma to dodatkowe uzasadnienie w fakcie, iż tym kolorem przeważnie drukowane są teksty. Gdyby wycinały one tło pod sobą, istniało by duże niebezpieczeństwo powstawania efektu świecenia czyli bliku, na styku liter i tła, a likwidujące tę przypadłość zalewkowanie mogłoby wpłynąć negatywnie na ostrość rysunku czcionki i tym samym komfort czytania tekstu. W ten sposób dochodzimy to istoty powstania naszej niezgodności.
Przyczyna niezgodności
Klient przesłaniając kolorowe zdjęcie czarnym elementem, złożonym wyłącznie ze 100% blacka uzyskał pożądany efekt na ekranie, ale praktycznie stało się inaczej. Czarny pasek mając włączoną opcję nadruku nie wyczyścił tła pod sobą w trakcie ripowania, i kolor czarny zmieszał się z kolorami elementów występujących pod spodem na zdjęciu. W efekcie na czarniej powierzchni paska, elementy te wyszły na plan pierwszy, w postaci plam i przebarwień.
Niestety program In Design,w którym powstawała praca, mimo włączonego podglądu nadruku, efektu tego nie pokazuje. Można go dopiero zauważyć w programie Acrobat Pro po wcześniejszym wygenerowaniu pdf-a. Ponieważ przebarwienia są bardzo delikatne, osoby trzecie (poza twórcą projektu) mogą tego problemu nie zauważyć lub uznać go za zamierzony efekt graficzny. Tak było w tym właśnie przypadku i nikt w drukarni niezgodności nie zauważył.
Pytanie, czy zauważył by ją Klient końcowy pozostaje bez odpowiedzi, bo praca po poprawieniu jej przez grafika została wydrukowana ponownie.
Z sytuacją nakładania na kolorowe elementy czarnego paska spotykam się dość często. Pół biedy kiedy pasek przebiega po jednorodnym tle. Gorzej rzecz ma się w takim np. przypadku.
Prostokąt złożony ze 100% blacka z włączoną opcją nadruku. W miejscach nałożenia na czerwony element czerń jest głębsza, niż w miejscach gdzie tło jest białe.
Wnioski na przyszłość
Bez wyciągnięcia konstruktywnych wniosków na przyszłość cała ta gadanina nie miała by najmniejszego sensu. Zachochlikujmy więc na koniec parę prawd podstawowych:
- Kolor podstawowy black ma deafultowo włączoną opcję nadruku i elementy w tym kolorze nie czyszczą tła pod sobą.
- Większe powierzchnie w kolorze czarnym (aple) najlepiej tworzyć z tzw. głębokiej czerni. Oto jej przykładowe składowe: C-70%, M-60%, Y-60%, K-100%.
- Wystarczy do 100% blacka dodać 1% innego koloru, np. yellow, a element w takim kolorze będzie wycinał tło pod sobą, gdyż będzie miał wyłączona opcję nadruku)
- Jeżeli z jakiś przyczyn chcemy mimo wszystko używać koloru black z wyłączoną opcją nadruku, należy o tym powiadomić drukarnię, w której naświetlane są pliki, aby program RIP na CTP nie wymusił opcji nadruku tegoż blacka.
- Prowizorka nigdy nie popłaca. Często w fazie projektowania jesteśmy świadomi, iż praca zawiera wiele błędów technicznych. Zakładamy, że po akceptacji przez klienta końcowego, wszystko poprawimy i dopracujemy. Niestety podobnie, jak na początku, tak i na końcu, czasu jest zawsze za mało i do druku przedostają się przeróżne złośliwe chochliki. Jeśli nie uda się ich odłowić na etapie weryfikacji w drukarni, konsekwencje bywają przykre.
Z chochlikowym pozdrowieniem
Wasz Chochlik Drukarski
Andrzej Gołąb
www.print4all.pl
Powered by Facebook Like
Tagi: overprint; nadruk
Wrzesień 26th, 2012 at 19:09
Można dodać jeszcze punkt 6, „Warto pliki PDF oglądnąć w Acrobacie, kolor po kolorze”.
Wrzesień 26th, 2012 at 21:00
pod punktem 5 podpisuję się oboma rencami.
U nas jeszcze równolegle z terminem „wtopa” występuje:
-buba
-wpadłem na minę
-skucha
Przykład z dziś. Zrobiłem wykrojniczek zgodnie z plikiem, ale gdzieś w czeluściach korespondencji mailowej podane były właściwe wymiary – w konsekwencji wykrojnik wyszedł przeskalowany – taka zasadzka.
Zdarza się jeszcze czasem, że w Acrobat Readerze pokazują się np 2 użytki, a w Adobe Illustratorze np 6. Nie do końca wiem czemu, ale zakładam, że grafik użył jakiegoś durnego maskowania. Jak się w Riderze nie podpatrzy, skucha jak malowana ;D
Wrzesień 27th, 2012 at 08:15
Znowu fajny koncept na artykuły! gratulacje
Wrzesień 27th, 2012 at 08:54
Tytuł „overprint” skojarzył mi się z tym, jak kiedyś w illustratorze czarne logo zamieniłem na białe, żeby zastosować w indesign na apli i…. zniknęło. Zapomniałem wyłączyć opcji overprint. Na ekranie było, w druku nie.
pozdrawiam
Październik 29th, 2012 at 23:37
Taaaak, że wrzucę kamyczek do ogródka Adobe:) Zwykle winę nie ponosi ten czy inny program do składu czy grafiki lecz niechlujstwo i/lub niewiedza grafika. A tym czasem nawet w obśmiewanym w środowisku DTP Corel Draw można skadrować zdjęcie w przykładu w odpowiednim „okienku”, dołożyć czarne obramowanie dopasowane co do setnej milimetra lub po prostu „położyć” kadr obrazka na czarną aplę (kadr obrazka przecież wyczyści tło).
A praktyki w stylu „tutaj dorysujemy prostokąt i zamaskujemy” świadczą o niezbyt dobrym warsztacie takiego grafika.
Listopad 1st, 2012 at 22:55
W zasadzie to nie tyle „niebezpieczny overprint”, co raczej niebezpieczny grafik (czy operator dtp). Problemem jest niechlujstwo lub brak warsztatu. Często wina zrzucana jest na „wady oprogramowania”, a w większości przypadków jest ona wynikiem niewystarczającej wiedzy czy umiejętności użytkownika.
Listopad 7th, 2012 at 21:24
Miałem dwa podobne przypadki. I w związku z drugim mam pytanie bo nadal nie wiem jak do tego doszło.
1. Plakat tło częściowo białe, częściowo Panton bodaj 100%, i na tym tle umieszczony czarny prostokąt bez wybrania tła – overprint nie zadany dla czerni. Ale w drukarni musieli go zadać na ripie lub gdzieś po drodze i efekt trochę podobny do tego jak na ost. ilustracji.
2. Reklama do gazety, na etapie projektu tekst czarny (podpis pod fot.) z zadanym overprintem, potem zmieniłem w trakcie projektowania na biały, ale overprint pozostał. I teraz zagadka… Przygotowując plik do druku zrobiłem eps-a z AI CS5 z wył. nadrukowaniami, czyli biały tekst nie powinien zniknąć. Jednak w druku biały tekst zniknał! Po fakcie dla spr. separowałem go z Quarka i dodatkowo z PuzzleFlow i overprintu nie było. Natomiast gdy otworzyłem go w AI był. Tyle że ten eps powinien trafić do programu do składu, a nie do AI, więc błędu w druku być nie powinno.
Miałem jeszcze kilka „ciekawych” 😉 ale te już nie dot. overprintu.
Trochę to taki zawód jak saper 😉 Trzeba omijać miny również w oprogramowaniu.
Listopad 7th, 2012 at 21:35
W większości spotkanych przeze mnie sytuacji „znikania” białego tekstu – stwierdzaliśmy po analizie, że doszło do tego właśnie tą drogą, którą opisuje @nothing. Początkowy tekst jest czarny z overprintem. Potem zostaje zamieniony na biały. Overprint pozostaje na białym i tekst znika. Teraz mam ustawione w Pit Stopie automatyczne wyczajanie tekstu z overprintem na białym tekście i wyłączanie go. To najbezpieczniejszy sposób na naprawianie tego typu błędów.
Styczeń 19th, 2013 at 23:28
„Niestety program In Design,w którym powstawała praca, mimo włączonego podglądu nadruku, efektu tego nie pokazuje”
hmmm, Jako fanka adobe, aż się przeraziłam i pobiegłam sprawdzić
Ku pokrzepieniu serc:
W wersju cs4 Illustrator NIE ma włączonego domyślego nadruku wypełnienia na ŻADNE obiekty: ani na czarne figury, ani na czarny tekst
W wersji cs4 InDesign NIE ma włączonego domyslego nadruku na czarne figury, ale MA WŁACZONY domyśny overprint na czarny tekst zrobiony (domyśnie sam sie wybiera) kolorem w palecie próbki zwanym „CZARNY”. Wszelaka manipulacja w palecie „kolor” przy tym kolorze np tinta (tak to sie nazywa?) 99% czy zamiana na „zwykły czarny 100k”, i już szlag trafia overprint.
Czyli jedyny trop: (przetestowałam) że overprintowy prostokąt zasłaniający zdjęcie drzewka był zrobiony z uwczesnie skrzywionel literki np: „l”. :>
Z moich doświadczeń: w obu programach zawsze mieć właczony podgląd nadruku, i czasem dla zabawy wyłączyć sobie czarny. (przynajmniej w wersji od CS4 wzwyż)
Ja miałam raczej ostatnio odwrotny problem: co zrobić w Illustratorze, aby wszystkie drobne czarne ikonki na zdjęciu (nawet go mogę wrzucic w paletę próbki pod nazwą hmm … „drobne ikonki”) były automatycznie overprint. Albo żeby określona warstwa była overprint (i wypełnienia i kontury). Oczywiście na piechotę można i tak sobie poradziłam.
Styczeń 19th, 2013 at 23:43
jako ciekawostka, Indesign przy pomocy panelu „inspekcja wstępna” może zgłaszać wszystkie obiekty z włączonym overprintem (niebędące edytowalnym „CZARNYM” tekstem). Ale nie wiem jak z podlinkowanymi obrazkami – tu pewnie nie.
Luty 22nd, 2013 at 20:43
Ja mam takie pytanie, jeśli można zadać.
Ja tworzę projekty photoshopie. Najpierw tworze sam projekt (wersja brutto) bez spadów itp… Scalam ze soba wszystkie warstwy (tak by była tylko jedna). Tworze nowy projekt (wersja netto) z liniami cięcia. Wklejam do niego wcześniej przygotowany projekt. Zapisuje go i programem pdf distiller zapisuje do pdf’a…
Moje pytanie brzmi: Czy kolor czarny w tak przygotowanym projekcie jest owerprintowany? Czy drukuje się normalnie (bez overprint) ??
Luty 23rd, 2013 at 10:19
@Zbyszku – Sam Distiller nie zadaje nadruku na czerni. Trzeba to niejako wymusić zadając w photoshopie stosownej warstwie atrybut multiply (w wersji polskiej mnożenie). Pod warunkiem że to jest czerń tylko z blacka, nie ze składowych. Poza tym, po co distiller skoro z poziomu photoshopa można zrobić to samo korzystając z tych samych ustawień. Pisząc tych samych mam na myśli to, że cały pakiet korzysta z tych samych plików ustawień do generowania PDFa. Poza tym (2) nie ma potrzeby twoerzyć dwóch osobnych plików (jeden brutto drugi netto). Lepiej od razu zrobić jeden plik ze spadami, potem go dla bezpieczeństwa i zmniejszenia rozmiaru spłaszczyć (spłaszczyć, a nie połączyć warstwy) i zapisać jako PDF. Dodawanie linii cięcia w szopie jest bez sensu, bo w pliku psd czy tif i tak nie są zapisane informacje o trimbox czy mediabox. No, chyba że są jakies inne powody.
pozdrawia chochlikowy ekspert od Szopa
– Łukasz Koziar
Marzec 27th, 2013 at 16:32
Ale jazda… w InDesign CS6 też jeśli użyję czarnego 100%, który nie jest próbką czarnego (domyślną) tylko po prostu kolorem C0/M0/Y0/K100 to też nie będzie overprintu i wybierze mi w apli…. Nie mogę się natomiast zgodzić z tym, że gdy mamy ustawiony Widok/Podgląd Nadruku to nie widać różnicy – widać, ewidentnie widać, że fonty wtedy świecą. Poodbnie widać w podglądzie rozbarwień (w którym zawsze sprawdzam kwesti overpintu przed eksportem do PDF – widać tam to samo co w takim samym podglądzie w AcrobaciePro). Dobrym nawykiem jest stworzenie własnego profilu w INSPEKCJI WSTĘPNEJ w InDesign, który zawczasu nam wykaże tego typu błędy.
Marzec 27th, 2013 at 18:11
W InDesign również czerń z plików EPS, Ai czy PDF których używamy w naszych projektach (np. jakiś obiekt wektorowy) również nie będzie poprawnie nadrukowana (zostanie wybrane pod nią w innych wyciągach barwnych). Jedynie obiekty wektorowe, które są stworzone domyślną, niekopiowaną i niemodyfikowaną próbką CZARNY są poprawnie overprintowane. Obiektom z PDF/Ai/EPS nie można na palecie Okno/Wyjście/ATRYBUTY nadać nadrukowania (dotyczy wszystkich plików połączonych, bez względu na ich typ)
Marzec 27th, 2013 at 18:25
Dodam jeszcze, że w Illustratorze i w Corelu również czerń na wektorach nie jest domyślnie overprint i trzeba ją zadawać ręcznie. Jedynie InDesign ma „magiczną” próbkę CZARNY która jest OverPrint. Ilustratora mało używam ale byłem święcie przekonany, że działa to dobrze (jak w InDesign). Oj, niedoróbka Adobe, niedoróbka… poważna. W Corelu zawsze czerń overprintuję ręcznie, w InDesign o tym nie myślę 😉 bo jest dobrze, ale zawsze, przezawsze sp[rawdzam rozbarwienia w Acrobacie (w ogóle inspekcję wstępną tam robię)
Kwiecień 3rd, 2013 at 08:31
Polecam lekturę: http://help.adobe.com/pl_PL/illustrator/cs/using/WS714a382cdf7d304e7e07d0100196cbc5f-6495a.html#WS714a382cdf7d304e7e07d0100196cbc5f-6494a gdzie opisano szczegółowo różne możliwości nadruku czerni w Illustratoprze, od ręcznego do półautomatycznego zadawania czerni overprintu. Szkoda, że overprint nie można ustawić jako cechę/właściwość edytowanego dokumentu (tak jak skalowalność obrysów) ;-(
Wrzesień 29th, 2013 at 11:20
Bardzo, pożyteczna, pomocna strona, dla każdego grafika. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
Sierpień 27th, 2015 at 13:54
Po pierwsze nadruk próbki [CZARNY] można wyłączyć w preferencjach „wygląd czerni”. Po drugie w tych samych preferencjach trzeba włączyć „wyświetlaj dokładnie wszystkie czernie” oraz „drukuj dokładnie wszystkie czernie”. Wreszcie po trzecie trzeba zawsze sprawdzać wygenerowany dokument z wyłączoną czernią.
Tak, nadruk bywa bardzo problematyczny i trzeba na niego bardzo uważać…